Meldujemy, że dolecieliśmy do Los Angeles.🛬 Nasze jednorazowe torby dotarły prawie w całości – dobrze, że je zafoliowaliśmy przed nadaniem. 🤔 Dwa rowery już odnaleźliśmy, teraz musimy pozbierać pozostałe. 🚲🚲🚲Postanowiliśmy zmienić nieznacznie trasę wyprawy i w piątek ruszamy na nasz 24. etap BJ z Tuscon, a nie z Nogales, jak było zaplanowane. W Tucson musimy oddać samochód i to tam czeka na nas pałeczka sztafetowa i dwa kolejne rowery, dzięki nieocenionej pomocy Bart i Aggie Turecki! 🙏
Niby jesteśmy tu dopiero parę godzin, ale już zdążyliśmy po ciemności jechać naszym wynajętym Grand Caravanem bez świateł, tubylcy bardzo uprzejmie nie zwracali mam uwagi, że robimy coś nie tak 😂 Zostaliśmy obtrąbieni dopiero, gdy wjechaliśmy na skrzyżowanie ze złego pasu ruchu, ale szybko się uczymy… 🤪 Z innych ważnych informacji: parówki i bułki smakują tu tak samo jak w domu 😀
Siema Kuzyn !!! Wrocław pozdrawia i obserwuje. Trzymaj się ramy 🙂