Dni ciągłego wspinania się pod górę, aby na szczycie ujrzeć tablicę, że kolejne mile tylko w dół. Tak nam mija trasa, góra dół, góra dół. A to dopiero połowa przeprawy przez Appalachy. Są też zaskakujące odcinki płaskie. Np. jechaliśmy 60 km szlakiem wzdłuż rzeki, gdzie niegdyś wiodły tory kolejowe (Greenbrier River Trial).
Na trasie oczywiście mnóstwo pomocnych ludzi m. in. Sandy z mężem i Cherri z Jhonem, dzięki którym nasze noclegi są wyjątkowe. Dziękujemy Wam! No i nie da się ukryć, że Zachodnia Wirginia jest rzeczywiście dzika i piękna. Szopy, węże, łanie, dzikie indyki, świstaki, ogromne ptaki (drapieżniki) i ponoć ukrywające się w krzakach niedźwiedzie czarne są na wyciągnięcie ręki, a i te motyle 🦋 są takie ogromne!
A no i są jeszcze ciekawostki np. drewno wykorzystane do budowy Titanica pochodzi właśnie stąd i aby ciąć tak wielkie drzewa mają tu największą na świecie piłę taśmową.
Polecamy West Virginia na wakacje!

Dodaj komentarz