STRONA ARCHIWALNA
Bike Jamboree

Dzień bez roweru!

Psst! Zdradzimy Wam tajemnicę. W Moab zrobiliśmy sobie dzień bez roweru!
Nie znaczy to jednak, że próżnowaliśmy! Trochę było nam smutno, że nie udało nam się zejść do rzeki Kolorado w Wielkim Kanionie. Postanowiliśmy odbić sobie tę niepowetowaną stratę – RAFTINGIEM. 🚣‍♀

Następnego dnia, zregenerowani i wyspani ruszyliśmy do Parku Narodowego Canyonlands. Tego dnia zrobiliśmy ponad 100 km i z przewyższeniami ponad 1000 m.
Do tego mieliśmy szczęście z noclegiem – dwóch Amerykanów oddało nam miejsce kempingowe, bo musieli wcześniej wyjechać (o kemping w ogóle nie jest łatwo w tak popularnych miejscach, bo w Utah są ferie wiosenne).
Następny dzień, ku naszemu zaskoczeniu, przywitał nas śniegiem… Znowu.
Na szczęście to był tylko krótki opad, a reszta dnia obłaskawiała nas słońcem. 🌞 Większość czasu jechaliśmy po nieutwardzonych drogach podziwiając zakątki okolic Canyonlands.
Końcówka drogi do Green River, gdzie dziś nocujemy wiodła starą autostradą – festiwalem kolein, dziur i szutru… Ale przynajmniej było z górki😎
BikesterCampzAddnature A tak swoją drogą

Dodaj komentarz

Joanna Mackiewicz

Joanna Mackiewicz

Liderka etapu 25

Z wykształcenia jestem prawnikiem, a z zawodu tłumaczką i redaktorką treści wszelakich w branży e-commerce.
O sobie powiedziałabym krótko: niespokojna dusza i powsinoga. Patrzę na świat z przymrużeniem oka, a moje rowery mają imiona.
Lubię też rzucać się na głęboką wodę: ukończyłam triathlon na dystansie średnim i kilka ultramaratonow rowerowych (gdzie najdłuższy dystans miał 700 km).  Od niedawna prowadzę rownież rowerowego bloga: www.aswojadroga.pl

Andrzej Witek

Andrzej Witek

Uczestnik etapu 25

Wiceprezes Klubu Turystyki Rowerowej Sokół Tarnów, organizator i uczestnik wielu krajowych i zagranicznych wypraw rowerowych z sakwami, w tym dwie wisienki Capo da Roca, Nordkapp.  Jeździłem na rowerze w USA i w Australii. Ale dość chwalenia. Mocne strony- radzę sobie w terenie, nawigacyjnie nie ginę,

Marek Górka

Marek Górka

Uczestnik etapu 25

Na codzień pracuję w dużej międzynarodowej korporacji, jak tylko opuszczam mury codzienności z przyjemnością oddaję sie aktywnej rekreacji.
Pasjonat wycieczek rowerowych małych i dużych, po polskich bezdrożach (zdobywca trasy Green Velo). Lubię przemierzać świat także na rolkach i na pieszo.

Flickr