Hey there!😎 Pół dnia wjeżdżamy na wielkie góry, żeby potem w 3 min zjechać na dół. Rozrywka godna polecenia, jakby ktoś się zastanawiał na przykład co robić w Majówkę 👌🏞️ ostatnio wjechaliśmy na wysokość ok. 2400m, więc następnym razem na Rysy zabieramy rowery😆 Odwiedziliśmy Antelope Island – przepiękne miejsce, w którym akurat w tym samym czasie zebrały się wszystkie owady świata! Serio. Gdyby ktoś się zastanawiał skąd się biorą latające robaki, to na pewno stamtąd. Na rowerach były dość uciążliwe i choć nas nie zniechęciły, to z wyspy ściągała nas straż pożarna!👩🚒 Kochana Wendy tak się o nas martwiła, że wezwała strażaków by eskortowali nas w bezpieczne miejsce, gdzie nie ma muszek i komarów 🦟🐝 🥰 w Roy ugościł nas Stephen z rodziną🤗 w Logan fotograf Jessie🙏 Wszyscy bardzo interesowali się naszą sztafetą😀 I tak cali i zdrowi na dobre opuściliśmy miasta i straciliśmy zasięg (tak, jest to możliwe w Ameryce😱). Z pogodą nigdy nic nie wiadomo, więc gradu wielkości kulek ping-pongowych nie przewidzieliśmy… Dojechaliśmy nad cudowne jezioro Bear Lake😍, ale niedźwiedzia jeszcze nie spotkaliśmy… Byliśmy w strażnicy harcerskiej, ale skautów nie było i powróciliśmy do mroźnej krainy🥶 Jest zimno zarówno w dzień, jak i w nocy! Jak dobrze, że PAJAK jest razem z nami, a rowery KROSS tak dzielnie się spisują🥰 Przekroczyliśmy też granicę. Dwa razy – Idaho i Wyoming powitały nas radośnie! Widoki niezmiennie piękne, a my wciąż pniemy się w górę na północ 🚴🚵🚴 Kierunek ➡️ Yellowstone 🤩
Pocztówki z etapu 26
Montana
It’s Yellowstone babe
#etap26 w wielkim mieście
Święta, Święta i po Świętach
Jedziemy 🚲 i jedziemy
Etap 26 melduje
-
Karol JędrzejewskiLider etapu 26
-
Monika SzenferLiderka etapu 15, uczestniczka etapu 26
-
Monika PawelecUczestniczka etapu 26
-
Mariusz BugaUczestnik etapu 26
Karol Jędrzejewski
Poznań. Harcerz – turysta. Na co dzień pracuje w składnicy harcerskiej Woda Góry Las w Poznaniu. Kocha ciepło i wylegiwanie się na plaży… ale ostatecznie i tak zawsze wyjeżdża na daleką północ. Jest zakochany w Skandynawii – w krajobrazach, ludziach oraz dzikiej i surowej przyrodzie. Teraz, choć miał do wyboru całą sztafetę Bike Jamboree, wybrał Yellowstone w kwietniu :] Nigdy nie potrafi sobie odmówić kąpieli w żadnym morzu, jeziorze lub rzece – metrowa warstwa lodu wcale nie jest przeszkodą – potrzebna jest wtedy tylko dobra siekiera.
Monika Szenfer
Gdańsk. Na co dzień swoje siły, ambicje i wiedzę wykorzystuje w pracy związanej z projektami społecznymi. Wyznawca podejmowania wyzwań i pokonywania własnych słabości. Uwielbia górskie wędrówki, siedzenie przy ognisku i wypady, które odrywają od cywilizowanego świata. W Bike Jamboree poprowadziła etap 15. na koniec świata, wspiera czynności organizacyjne całej sztafety. Niezaprzeczalny sztafetowy mistrz emotikonek!
Monika Pawelec
Okolice Wielunia / Warszawa. Na co dzień chemik kontrolujący jakość farmaceutyków, jednak poczucie wolności daje jej poznawanie świata – szczególnie z perspektywy siodełka rowerowego. Uzależniona od gór, słodyczy i tańca. Ma alergie na nudę. Amatorka czerpania z życia pełnymi garściami.
Mariusz Buga
Warszawa. Z zawodu alpinista przemysłowy, mówi, że to męczące ale przynajmniej robi to, co lubi, a w dodatku mu za to płacą.
Zawsze gdzieś go ciągnie, chętny na każdą wyprawę, a w góry w szczególności. Od tłocznego i głośnego miasta woli spędzać czas wśród natury.
Trochę już zwiedził i zobaczył ale ma sporo jeszcze w planach. Wraz z kolegą na rowerach dotarł do Paryża, a także wrócił tym samym środkiem lokomocji z powrotem do Poznania. Liznął trochę potęgi Sahary, dzięki wyprawie rowerowa po południowej części Maroka.
W wolnej chwili lubi czytać, oglądać seriale, majsterkować, grać w gry planszowe czy spędzać czas aktywnie – na rowerze, biegając czy grając w Disc Golfa (mało popularny sport w Polsce, uprawia go około 150 osób – Matiusz należy do klubu Disc Golf Warszawa). Należy do ZHP od 12 lat.
Dodaj komentarz