Na początku naszej wyprawy dosłownie modliliśmy się o kilka kropel, które schłodziłyby ziemię i oczyściły powietrze, ale jedyne, co lało się z nieba, to żar. W takich warunkach minęło nam 20 dni. Burza przyszła tuż zanim zaczęliśmy po raz ostatni rozkładać namioty i, jak przystało na amerykańskie standardy, nie była to mała ulewa. Strażnik leśny, zapytany o to kiedy przestanie padać, wzruszył ramionami. „Kto to wie? W końcu to Wirginia Zachodnia.”
Całkiem mokrzy dotarliśmy do Glen Jean, gdzie dzisiaj spotykamy się z #etap30 i #etap29retro, a następnie razem udajemy się na 24th World Scout Jamboree – North America 2019
Trasę ukończyliśmy z wynikiem 1500 km i 140 godzin jazdy! Po trzech tygodniach możemy śmiało stwierdzić, że Stany Zjednoczone potrafią dostarczyć wrażeń. Tylko w ostatnich dniach udaliśmy się na trekking po kanionie New River, zwiedzaliśmy kopalnię węgla w Beckley oraz opuszczone miasteczko Thurmond. Ale już sama droga była pełna niespodzianek – zwalone drzewa i obsunięte skały zmuszały nas do ciągłego zatrzymywania się i przenoszenia rowerów, podczas gdy po jednej stronie mieliśmy przepaść, a po drugiej – pionową ścianę skalną. Przez wilgoć panującą w powietrzu i nieznane nam odmiany roślin czuliśmy się niemal jak w tropikach; po kilku godzinach takiej jazdy mieliśmy w głowie tylko jedno… Take me home, country road!
Dodaj komentarz