STRONA ARCHIWALNA
Bike Jamboree

Bike Jamboree dla WOŚP

WOŚP to dobro, uśmiech i triumf ludzkiej ofiarności. Przekonaliśmy się o tym w naszej sztafecie…

„Bike Jamboree to historie wielu ludzi – spotykamy się ze złem ale spotykamy się dużo częściej z dobrem. Otwartością. Wsparciem. Miłością. Tego chcemy dla nas i dla Polski. Te wartości chcemy szerzyć. Tak jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” – napisałam na Facebooku Bike Jamboree w poniedziałek 14. stycznia. W dniu, kiedy smutek mieszał się z dumą i radością. Ten koktajl buzuje w nas do dziś.

Blog BJ powstał właśnie dla takich sytuacji i wpisów, jak poniższy. Tu dzielimy się wydarzeniami „okołosztafetowymi”, przemyśleniami, sukcesami, uwagami. Ostatni tydzień był wyjątkowy i gdzieś wewnętrznie czuję, że powinniśmy coś powiedzieć. Bo jesteśmy smutni, ale jednocześnie dumni. Bo jesteśmy częścią wielkiego Dobra, a jednocześnie ogromnego smutku.

Paweł Adamowicz podczas zlotu ZHP w Gdańsku, fot. Anna Śledzińska

W tym roku bardzo chcieliśmy włączyć się w działania WOŚP i promując akcję z kalendarzami na rok 2019 myśleliśmy cały czas o przekazaniu egzemplarza dla WOŚP. Kiedy w niedzielę wieczorem dotarła do nas, rozsianych po różnych miastach Polski informacja o ataku na prezydenta Adamowicza, wszyscy wstrzymaliśmy oddech.

„Pan Prezydent był wielkim przyjacielem harcerzy, a także orędownikiem i promotorem kandydatury ZHP do organizacji 25. World Scout Jamboree w Gdańsku w roku 2023” – napisał we wtorek na naszym Facebooku jeden z liderów sztafety, Zbyszek Popowski – „Panu Prezydentowi bardzo zależało aby skauci z całego świata przyjechali do jego miasta. On również radośnie witał ponad 13.000 tłum uczestników Zlotu ZHP w sierpniu 2018 r. na Wyspie Sobieszewskiej w Gdańsku. Wiedział o tym, że Bike Jamboree jedzie dla promocji Polski i harcerstwa, a na międzynarodowej konferencji skautowej w Baku w Azerbejżanie długo rozmawiał z uczestnikami etapu 3. o tym jaki niesamowity rozmach i energię ma nasza sztafeta. Wspomniał nawet, że najchętniej wziąłby udział w którymś z etapów w najbliższym czasie. Jak część z was wie, Prezydent Adamowicz miał też z nami ruszyć symbolicznie w pierwszym etapie sztafety z Gdańska już w maju 2017 r., poprosił wtedy o to swojego zastępcę, który reprezentował Prezydenta Gdańska na starcie Bike Jamboree”.

W poniedziałek, zamieszczając filmik z kalendarzem BJ na naszym fanpage’u myślałam tylko o jednym – o słowach ks. Popiełuszki, które zawsze kierują moimi działaniami. „Nie daj się zwyciężyć złu ale zło dobrem przezwyciężaj”. Głęboko wierzyłam, że siła WOŚP oraz lekarzy i wszystkich krwiodawców, którzy w ciągu kilku godzin odpowiedzieli na apel o oddawanie krwi na rzecz ciężko ranionego Prezydenta, pozwoli zatrzymać czarny scenariusz. Niestety nie zatrzymała.

„Jak wiadomo, Prezydent Adamowicz fizycznie na rower już z nami nie wsiądzie… Jesteśmy jednak przekonani, że kiedy sztafeta będzie pod koniec 2019 r. wracała do Gdańska będziemy mieli w głowach i w sercach tego wspaniałego człowieka, a Pan Prezydent będzie nas tam gdzieś z góry witał serdecznym uśmiechem” – zakończył swój wpis Zbyszek Popowski na Facebooku Bike Jamboree.

Naprawdę trudno jest nam wypowiedzieć się spokojnie o tej sytuacji. Czy jesteśmy wstrząśnięci, czy mamy oczy pełne łez? Tak. Gdańsk, jest naszym Domem, naszym Startem i Metą. Naszym miejscem. Straciliśmy więc członka naszej harcerskiej i sztafetowej rodziny i żadne słowa nie są w stanie wyrazić naszego smutku. Gorąco przytulamy rodzinę Prezydenta Pawła Adamowicza. Podczas sobotniego pogrzebu, mamy nadzieję zrobić to osobiście.

A tym wpisem, dołączamy się do apelu rodziny Pana Prezydenta. Nie kupujcie kwiatów, które przeminą, nie przeznaczajcie wielkich pieniędzy na znicze, które się wypalą. W zamian za to, wpłaćcie kilka złotych na WOŚP. Trwają aukcje na rzecz Fundacji – możecie wesprzeć ideę, która była bliska Prezydentowi i która szerzy tak ogromne dobro i wsparcie, że w końcu przecież musi pokonać to zło, które wdarło się w nasze życie. Głęboko w to wierzymy. Ja w to wierzę.

W niedzielę 20 stycznia o godz. 20 organizowane są też pokojowe zebrania w różnych miastach Polski. Spotkania, które pozwolą nam połączyć się we wsparciu dla rodziny zmarłego Prezydenta, ale też całej Fundacji WOŚP i Jurka Owsiaka – człowieka, który od 27. lat walczy o dobro i wsparcie i który teraz tego dobra i wsparcia od nas potrzebuje. Ja wyjdę na Rynek w Krakowie. Wy też wyjdźcie.

WOŚP to dobro, uśmiech i triumf ludzkiej ofiarności. Przekonaliśmy się o tym w naszej sztafecie:

❤ Kalendarz Bike Jamboree 2019 został zlicytowany za 107 zł na internetowej aukcji!
❤ Kalendarze Bike Jamboree 2019 i pamiątki z Alaski zostały zlicytowane na aukcjach w Czarnkowie i Kruszewie odpowiednio za 120 zł i 150 zł – ogromnie dziękujemy Arkowi i Beacie Kościelskim za włączenie się w Finał WOŚP z ramienia BJ!
❤ Megi Sobczak przekazała pięć pięknie wydrukowanych fotografii na licytację do sztabu WOŚP w Pleszewie!

Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w działania na rzecz WOŚP. Cieszymy się, że możemy być częścią Wielkiej Rodziny Dobra.

Iśka Marchwica

Dodaj komentarz