STRONA ARCHIWALNA
Bike Jamboree

Park Narodowy Denali.

W końcu udało nam się dotrzeć do serca Parku Narodowego Denali. Oczywiście w deszczu.
Przed tablicą do Parku spotkaliśmy kolejnych ciekawych ludzi, tym razem z Seattle, którzy zachwycili się ideą projektu Bike Jamboree.
Na kempingu ciekawskie wiewiórki zaglądają nam do namiotu, a my suszymy mokre rzeczy. Zostaliśmy tutaj dwa dni, aby podziwiać alaskańską przyrodę i widoki Udało się z przyrodą. Na początek dwa niedźwiedzie Grizzly żarły zielone, na wysokich stokach pasły się białe owce gruborogie, para karibu spacerowała po tundrze, a wracając mieliśmy szczęście zobaczyć dwie niedźwiedzice z młodymi i orła przedniego (Golden Eagle).
Niestety szczytu Denali nie widzieliśmy, mimo że byliśmy w najlepszym punkcie. Siwa plama
Kolejne dni naszej podróży to droga do Fairbanks.

 

Dodaj komentarz