STRONA ARCHIWALNA
Bike Jamboree

Za nami pierwszy wypoczynek!

Za nami pierwszy wypoczynek! Sobota to nasz dzień bez pedałowania i trzeba przyznać – relaks był prawdziwy! 🛋 NFZ mógłby refundować pobyt u Sue i Angelique jako wyjazd sanatoryjny. <3 W programie było krabowe przyjęcie 🦀 na wybrzeżu i opera, która okazała się dla niektórych drzemką w trzech aktach. 😴
Najważniejszą informacją z ostatnich dni jest jednak fakt przekroczenia granicy stanu! 🚧 I to w jakim stylu!!! Przejechaliśmy Washington i zaatakowaliśmy 6 km graniczny most Astoria z tęgim podjazdem 🎢, by Oregon powitać z potężną zadyszką. I co? I nie zwalniamy tempa 😉 🌬
Nie myślcie sobie, że u nas tak słonecznie i kolorowo tylko. Mamy ujemne temperatury, mamy bóle pup, mamy mordercze podjazdy oraz poważne usterki rowerów i wkurza nas ciągły pośpiech, ale mamy też super wysokie morale i humorek pierwszorzędny. 💪 Głównie za sprawą oceanu, który oprócz jedzenia, na trasie cieszy nas najbardziej. A poza tym wszystkim… W MILACH JEST MNIEJ! 👍

Pozdrawiamy z Barry Sample z Lincoln City.

C.D. niespotykanych przygód #etap21:
W Aberdeen nie spotkaliśmy Kurta Cobaina.

Statystyki po 9 dniach:
🔜 Kilometrów: 744, niedługo połóweczka ^^
Tunel: 1
🛀 Kąpiele w jacuzzi: 1
⛺ Noclegi pod namiotem: 1
🏡 Noclegi u skautów: 2
⛪ Noclegi w kościołach: 2
🤯 Noclegi pod dachem z historią, której i tak nigdy nie zrozumiecie: 5

Ranking flaka:
Emila: 6
Łukasz: 3
Karolina: 3 + szprycha
Daniel: 2
Olga: wózek przerzutki wkręcony w koło, w następstwie czego wygięcie haka i uszkodzenie szprychy.

Dodaj komentarz