Codzienność wśród ciepłych ludzi z otwartymi sercami!

Czas oczekiwania na bagaże przeciągnął się niemiłosiernie. Spędziliśmy go w Anchorage poznając wielu ciekawych ludzi, wsłuchując się w historię ich życia. Wsiąknęliśmy w zwykłe alaskańskie życie, praca, dom, dzieci, przeprowadzka… Na stole raz amerykański pancake, raz wielkopolski gzik z pyrami 🙂. Zabawy z Corą i Bryce’m. Taka codzienność wśród ciepłych ludzi z otwartymi sercami! Kubek z naszego Czarnkowa na półce w kuchni w amerykańskim domu. Nawet wielkość się zgadza! Cieszymy się, że mimo problemów z bagażami udało się nam zostawić polski ślad w tak odległym zakątku świata, kawałek naszej małej ojczyzny: Czarnków https://www.facebook.com/miasto.czarnkow/, Powiat Czarnkowsko-Trzcianecki https://www.facebook.com/promocjaPCT/. Ważną częścią naszej wyprawy jest również Hufiec ZHP Trzcianka. Dziękujemy Wam za wsparcie i podtrzymywanie na duchu w trakcie naszych zupełnie niespodziewanych przygód. W garażu naszych gospodarzy Agata i Ashleya stoją rowery #Kross z sakwami #Crosso. Dziękujemy firmie #Steico S.A. za pomoc w transporcie tego sprzętu na Alaskę. Dziękujemy również za zakup koszulek sztafetowych i zapasu liofilizowanego jedzenia na najcięższą część drogi w Parku Narodowym Denali. Niestety jadzenie zaginęło razem z bagażem… Za wsparcie i ogromną motywację dziękujemy również firmie Epro Wave Ewa Magdalena Lach.
Jesteśmy bardzo zbudowani tym, jak wiele osób chce nam pomóc i włączyło się w poszukiwania zaginionych rzeczy. Dziękujemy za to, że jesteście z nami!