Droga p504 rządzi się swoimi prawami 🚳 I wcale nie o to chodzi, że można jechać stroną prawą, lewą albo środkiem- tam gdzie chwilowo najmniejsze wyboje
😝 można się też zatrzymać gdziekolwiek i kiedykolwiek, a jak my stoimy to i kierowcy kamazów stają
😂 No bo jak tu nie pogadać z takimi celebrytami jak my
🤗 Informacje o naszym przejeździe zwykle nas wyprzedzają o kilkaset kilometrów
😂 I tak właśnie dostaliśmy zaproszenie na piknik – auto podjechało, kierowca powiedział „Dawajcie, dawajcie w prawo do lasu, tam piknik i na Was czekają”, zawrócili i odjechali. No to jak nie jechać?! A na pikniku powitali nas blinami niczym chlebem i solą
😉 Zostaliśmy posadzeni przy jednym stole z merem Ust-Nery, a chyba nie wiedzieli ile możemy zjeść po kilku dniach w lesie
😂
😂
😂 Pierożki, mięso, owoce, warzywa i końskie mleko – niebo w gębie. Po takiej uczcie musieliśmy wciągać brzuchy przy pozowaniu do tych wszystkich zdjęć
😬 Jakoś dotoczyliśmy się kilkanaście kilometrów do Ust-Nery, a tam spotkaliśmy cudowną Panią, która ugościła nas w swoim domu (ciepła woda i podłoga
😍). My staramy się odwdzięczyć opowieściami z drogi i prezentacją w miejscowym domu dziecka. Połowa za nami, trzymajcie kciuki dalej

Dodaj komentarz