Dwa ostatnie dni były przesycone wrażeniami.

Dwa ostatnie dni były przesycone wrażeniami. Za nami ponad 900 km. Nasza droga byla pełna wspaniałych ludzi. W Łukowie spotkaliśmy burmistrza, a do granicy miasta doprowadziła nas klasa sportowa z tamtejszej szkoły podstawowej. Potem zwiedziliśmy pałac Potockich w Radzyniu Podlaskim razem z burmistrzem, jego zastępca oraz harcerzami z drużyny ,,Taka Paka” i komendantką szczepu ,,Infiniti” dh. Anią. Po ciepłym przyjęciu dostaliśmy obietnicę, że tabliczka naszej wyprawy powstanie na radzyńskim Skwerze Podróżników. Wieczorem odwiedziliśmy rowerową grupę z Parczewa, gdzie zostaliśmy zaproszeni na obiad i nocleg w domu przemiłej Pani Wiesi i jej męża Mirka. Dziś w jego towarzystiwe oraz Pani Iwony Szymańskiej z rowerowej grupy Parczewskiej zwiedziliśmy piękne cerkwie i udalismy się do parafii unickiej w Kostomłotach. #Etap1 #BJ