Uczestnicy

Kierowniczka i współwłaścicielka sali weselnej, koordynator wielu aspektów projektu, liderka minionego etapu 4. czuwająca nad całością przygotowań i przebiegu podróży oraz tworzeniem postów na fanpage Bike Jamboree, dzięki czemu jak się śmieje jej team wykształciła w sobie wysokiej jakości czujnik Wi-Fi potrafiąc go znaleźć nawet na stepowym, bliskowschodnim pustkowiu J Również lider etapu 33 biegnącego przez Hiszpanię gdzie podobnie koordynuje całość przebiegu wyprawy, a w szczególności odpowiada za nawigację i video relację.

Prywatnie: Już nie pamięta co znaczą słowa „nudzę się”. Nie potrafi czegoś nie organizować 😉 Kalendarz i głowę ma zawsze wypełnioną działaniami i pomysłami po brzegi.  Nawet lubi jeździć na rowerze 😉 poza tym lubi chodzić po górach, jeździć konno, tańczyć, czytać książki, poznawać ludzi i zarażać ich uśmiechem. Jako koneserka pięknych momentów uwielbia tworzyć wspaniałe rzeczy i wspomnienia dla innych i siebie. Lubi każdą formę aktywności i dolce far niente 😉

Anna Łapińska – zastępca kierownika na sali weselnej, koordynator całości projektu, lider etapu IV czuwający nad całością przygotowań i przebiegu podróży oraz tworzeniem postów na fanpage Bike Jamboree dzięki czemu wykształciła w sobie wysokiej jakości czujnik Wi-Fi potrafiąc go znaleźć nawet na stepowym pustkowiu.

Natiq Yusifli – kurier w firmie ubezpieczeniowej, z zamiłowania kucharz dzięki czemu na odcinku azerbejdżańskim z radością przyjął funkcję przygotowywania pysznych posiłków w warunkach polowych, transport wytłaczanki jajek przytwierdzonej taśmą do sakwy i nieuszkodzenie ani jednego mimo „dziurawej drogi” to jego specjalność.

Ayhan Israfeelove – sprzedawca w firmie obuwniczej, student księgowości, podczas etapu podobnie jak Ania Jarek odpowiadał za rozładowywanie napięcia, zarażanie optymizmem i dobrym poczuciem humoru, dla uczestników godny podziwu symbol wytrwałości i wygranej walki ze słabościami.

Tofiq Hidayətzadə – na codzień pracuje nad swoim start upem – rowerową firmą kurierską VeloKuryer, w projekcie był prawą ręką lidera pomagając w przebiegu podróży na odcinku azerbejdżańskim oraz będąc podporą uczestników w najtrudniejszych momentach, nie rozstaje się ze swoim głośnikiem.

Marcin Dałkiewicz – pracuje w branży jubilerskiej, technik i serwisant sprzętowy podczas trwania etapu, przez pół podróży toczył nierówną walkę ze złośliwą lokalną roślinnością wyposażoną w kolce – dzięki czemu wykształcił się w nim radar wyłapujący punkty wulkanizacji / przez co zamiast biżuterią obwieszał się pękniętymi dętkami i udawał na poszukiwania wulkanizacji.

Anna Jarek – studentka kognitywistyki i psychologii, drużynowa harcerska ZHP, podczas etapu odpowiedzialna za nawigację oraz rozpraszanie trosk i smutków przemiłym uśmiechem i pozytywnym podejściem, trzymała pieczę nad jednym z atrybutów sztafetowych „Dziennikiem Pokładowym” gdzie można znaleźć jej opis i ilustracje przebiegu etapu.

Aleksandra Zajk – studentka weterynarii, podczas etapu dbała o fotorelację, jazda rowerem z obciążeniem i operowanie lustrzanką do dla niej nic trudnego, dodatkowo dbała o wyżywienie przygotowując jedzenie w trybie „coś z niczego” – jak mówi studia w tym pomogły.

Aleksandra Połączak – kierownik projektów IT, przewodniczka w ZHR, uczestnik azerbejdżańskiego odcinka etapu służący dobrą radą i doświadczeniem oraz niestrudzenie przypominający o ciągłym nawadnianiu organizmu, mistrz minimalnego pakowania się na wyjazd i HMT (harcerskiej myśli technicznej).

Emeryt , mieszkaniec Śląska, pasjonat rowerowego kręcenia, zdobywca najwyższej przełęczy drogowej Kardung La w Himalajach o wysokości 5359 mnpm. Na rowerze zjeździł Bałkany, Gruzję, Ukrainę, Rumunię , Chorwację i Polskę w prawie wszystkich kierunkach

Elektroenergetyk, mieszkaniec Rudy Śląskiej , dyrektor nawigacji etapu 7. Rowerem przebył Gruzję, Bałkany, Chorwację i wiele innych pięknych krajów.

Liderka, brała udział w Rowerowym Jamboree w 2015 roku, w warunkach zimowych przejechała przez Pamir, odbyła projekt Rowerowy Dom Kultury, tworzy Stowarzyszenie Zielona Grupa, edukuje najmłodszych, jest też autorką książki „Spódniczka ze starej podszewki” napisanej na podstawie wspomnień z obozu w Kazachstanie swojej Babci.

Inżynier, fotograf-pasjonat, człowiek złota rączka, który żadnych mrozów się nie boi, odbył wymagający zimowy trekking na Spitsbergenie. Jeśli gdzieś się gubi, to tylko z premedytacją, żeby sprawdzić, co jest poza wyznaczonym szlakiem.

Fotograf, barrista, fascynat gór i rowerowych wypraw, odbył wymagający zimowy trekking na Spitsbergenie. Ulubieniec szamanów.

Fotograf, człowiek złączony z rowerem, odbyła niejedną podróż rowerową i autostopową. Gdyby spokój miał formę człowieka, byłby właśnie Megi.

Dziennikarz, pracownik ogólno-kulturowy współprowadziła portal podróżniczo-kulturowy Etnosystem.pl, miłośniczka gór, a po wyprawie na Ałtaj – także wszelakich wyzwań.

Z wykształcenia ratownik medyczny. W Rwandzie, Armenii i Gruzji uczył miejscowych nauczycieli w szkołach, jak profesjonalnie udzielać pierwszej pomocy.
W 2013 roku samotnie wyruszył latem w rodzinnego Białegostoku na Syberię. Pokonał na rowerze blisko dziewięć tysięcy kilometrów. Zimą 2014 odbył podróż życia przejechał rowerem wraz z dwoma Rosjanami z południa na północ rosyjską Republikę Sacha Jakucja, uważaną za jedno z najzimniejszych miejsc na naszej planecie. Za ta wyprawę, jak i za samotną wyprawę przez Kołymę „W pogoni za zorzą polarną” został wyróżniony nagrodą „Kolos” w kategorii „Wyczyn roku”. Autor książki „Rowerem przez mrozy Jakucji”.

Zygmunt Piętak – mocno zakręcony rowerowo, przejechał do Chorwacji i nazad wiele razy. Na rowerze pokonał też 6500 km w 63 dni samotnie przez wschodnią i środkową Europę. Przez Gruzję jechał 30 dni, rowerem odwiedził też Ladakh w Indiach (55 dni), Kalka Srinagar (Kardung La moja), przebył trasę Bałtyk – Morze Czarne. Lubi też rowerowo zwiedzać rodzinną Polskę. Brał udział w etapie 7. Bike Jamboree, podczas którego spędził 30. dni na drogach Syberii (z Omska do Barnaul).

Instruktor harcerski w ZHR, prowadzi własną firmę. Uwielbia wyprawy w „niecywilizowane” miejsca, dość sporo jeździ na rowerze, o który sam dba. Jego pasją jest też fotografia, do której bardzo się przykłada.

Bartłomiej Kaczmarczyk – na co dzień pracuje, jako alpinista przemysłowy. W wolnych chwilach dużo jeździ na rowerze, chodzi po górach i podróżuje autostopem.

Kajetan Deja – z wykształcenia i zamiłowania oceanolog. Na co dzień zajmuje się badaniem organizmów żyjących na morskim dnie we fiordach Spitsbergenu i wpływem zmian klimatu na funkcjonowanie ekosystemów morskich w rejonach polarnych. Gdy nie jest w Arktyce, każdą wolną chwilę najchętniej spędza zwiedzając świat z perspektywy rowerowego siodełka razem z żoną Kasią i psem Nebraską. Jest pasjonatem fotografii przyrodniczej i poklatkowej, a nocą chętnie spogląda w niebo. Oprócz tego jest miłośnikiem technologii analogowej, a gdy nie jest w podróży, lubi naprawiać stare radia lampowe i słuchać muzyki z czarnego krążka.

Daniel Matysiak – lider 21 etapu, grafik, fotograf, niezłomny wulkan energii, entuzjasta górskich wędrówek i rowerowych wycieczek. Uwielbia podróże i fizyczny wysiłek. Nim skończy jedną przygodę już myśli o kolejnej. Nie stroni od jazdy autostopem jak i od kilkudniowych samotnych wyprawa rowerem. Latem preferuje chłodniejsze regiony świata. W zespole odpowiada głównie za nawigacje i fotografie oraz wspomaga głównego mechanika zespołu.

Wrocławianka od urodzenia, harcerka od niedługo później, w nieustannej podróży od lutego ‘18. To będzie jej pierwsza hardcorowa wyprawa rowerowa, ale już nie może się doczekać, żeby “ubrać się w obcisłe spodenki i deptać sobie ode wsi do wsi”.

Harcerka, była pani z sanepidu, czytelniczka. Lubi jeździć na rowerze i wędrować po górach, ale nie robi tego jednocześnie. Co jakiś czas rzuca pracę, by wyruszyć w świat. Obecnie w Ameryce, potem to już nie wiadomo, byle poza strefą komfortu, bo tam przecież dzieje się magia!

Poszukiwaczka wolności i przygody. Na co dzień zgłębia tajniki chorób zakaźnych, w wolnej chwili zwiedza pieszo i rowerowo bliższe lub dalsze zakątki Polski. Dziewczyna czterech żywiołów, porywa ją każda forma aktywnego spędzania czasu wśród przyrody. Otwarta na zmiany, doświadczanie i eksperymentowanie. Nie potrafi się oprzeć spontanicznym inicjatywom, dźwiękom bębnów i czereśniom prosto z drzewa!

Łukasz Furmańczyk – Wiecznie uśmiechnięty żądny przygody, ceniący sobie naturę, optymista, któremu niejedno w duszy gra. Rowerem odwiedził trzynaście państw, przejeżdżając ok. 20 000km. W ekipie jest głównym mechanikiem rowerowym.