STRONA ARCHIWALNA
Bike Jamboree

We say ’good-bye’ to Michigan

Dziś żegnamy Michigan, a witamy Ohio! Podobno to najbardziej płaski stan w Ameryce. Mamy nadzieję, że to prawda – przyda nam się trochę odpoczynku zanim wjedziemy w Appalachy. Ale na razie jesteśmy jeszcze w Krainie Wielkich Jezior i zdecydowanie z tego korzystamy [zdjęcia poniżej]. Dzięki naszemu liderowi, który kocha naturę, odwiedzamy najbardziej urokliwe zakątki środkowego zachodu. Przez ostatnie dni jechaliśmy doliną rzeki Grand, a teraz zbliżamy się do Jeziora Erie. Mamy na liczniku już 660 km! Naszymi największymi wrogami są upały i chochliki, które w nocy spuszczają nam powietrze z opon. Większość dnia spędzamy na siodełku – średnia trasa zajmuje nam 6-7 godzin, ale bywały i takie dni, kiedy ze względu na różne czynniki i przeszkody jechaliśmy po 10. Zdarzają się też i odcinki, kiedy krajobraz jest tak monotonny, że przejeżdżając po raz kolejny obok czerwonej stodoły zastanawialiśmy się, czy nie kręcimy się w kółko. Ale nasze miejsca noclegowe wynagradzają nam te trudy. Korzystamy z couchsurfingu i dzięki temu spotykamy niesamowitych ludzi. Jeden z naszych gospodarzy powiedział nam, ze współcześnie wiele osób nie potrafi skorzystać ze swojej wolności i nie robi tego, co chce w życiu. Mamy nadzieję, że nie zaliczamy się do tego grona; ostatecznie nie bierze się udziału w sztafecie rowerowej, jeśli się tego naprawdę głęboko nie czuje. 🙂

Dodaj komentarz