Hey there!😎 Pół dnia wjeżdżamy na wielkie góry, żeby potem w 3 min zjechać na dół. Rozrywka godna polecenia, jakby ktoś się zastanawiał na przykład co robić w Majówkę 👌🏞️ ostatnio wjechaliśmy na wysokość ok. 2400m, więc następnym razem na Rysy zabieramy rowery😆 Odwiedziliśmy Antelope Island – przepiękne miejsce, w którym akurat w tym samym czasie zebrały się wszystkie owady świata! Serio. Gdyby ktoś się zastanawiał skąd się biorą latające robaki, to na pewno stamtąd. Na rowerach były dość uciążliwe i choć nas nie zniechęciły, to z wyspy ściągała nas straż pożarna!👩🚒 Kochana Wendy tak się o nas martwiła, że wezwała strażaków by eskortowali nas w bezpieczne miejsce, gdzie nie ma muszek i komarów 🦟🐝 🥰 w Roy ugościł nas Stephen z rodziną🤗 w Logan fotograf Jessie🙏 Wszyscy bardzo interesowali się naszą sztafetą😀 I tak cali i zdrowi na dobre opuściliśmy miasta i straciliśmy zasięg (tak, jest to możliwe w Ameryce😱). Z pogodą nigdy nic nie wiadomo, więc gradu wielkości kulek ping-pongowych nie przewidzieliśmy… Dojechaliśmy nad cudowne jezioro Bear Lake😍, ale niedźwiedzia jeszcze nie spotkaliśmy… Byliśmy w strażnicy harcerskiej, ale skautów nie było i powróciliśmy do mroźnej krainy🥶 Jest zimno zarówno w dzień, jak i w nocy! Jak dobrze, że PAJAK jest razem z nami, a rowery KROSS tak dzielnie się spisują🥰 Przekroczyliśmy też granicę. Dwa razy – Idaho i Wyoming powitały nas radośnie! Widoki niezmiennie piękne, a my wciąż pniemy się w górę na północ 🚴🚵🚴 Kierunek ➡️ Yellowstone 🤩

Dodaj komentarz